Katy Perry doznała „awarii” oka w trakcie koncertu – a teraz fani obawiają się, że supergwiazda popu może być robotem.
Podczas ostatniego występu na rezydencji w Las Vegas, „Play”, Perry wydawała się nie mieć otwartego prawego oka.
Przycisnęła nawet palec do skroni, najwyraźniej starając się nie dopuścić do opadania powieki.
W końcu artysta zdołał podnieść powiekę – i przez kilka chwil zostawił szeroko otwarte oczy.
Potem zamrugała, zanim namówiła koncertowiczów, aby zrobili trochę hałasu dla jej zespołu.
Dziwny wyświetlacz – który stał się wirusowy w mediach społecznościowych — spotkał się z reakcjami KatyCats, które wahały się od zaniepokojenia do rozbawienia.
„Jej klon był wadliwy. To przerażające 😳”, jedna osoba napisała w komentarzu na TikTok, a druga dodała: „Jej bot wydaje się mieć spore kłopoty”.
„Ta suka to robot omg, którego znaliśmy” – zażartował inny. „Katy Parry”. [sic] jest robotem hahaha” – skomentował inny.
Tymczasem ktoś inny powiedział: „To nie oko było dziwne, ale fakt, że zachowywała się tak, jakby się nie stało i kontynuowała show…”
Wielu innych uznało ten moment za dość zabawny.
„Ta lalka, którą miałeś jako dziecko z zamkniętym okiem”, jedna osoba zażartowała na TikTok, podczas gdy inna rozmyślała „utraciłem połączenie z Wi-Fi 😂”.
Inny fan porównał szybkie oko Perry’ego do „animatronika Disneya po około 10 latach”.
Komentarze piosenkarki „Roar” pojawiają się, gdy świętuje swoje 38. urodziny.
Perry zadzwoniła we wtorek w Nowy Rok ze słodkim hołdem na Instagramie od swojego partnera Orlando Blooma.
„Za każdym razem, gdy wybieramy się na wycieczkę wokół słońca i świętujemy cię, przypominam sobie, że podczas tej wspólnej podróży i bez względu na pogodę zawsze się uśmiecham 🎂❤️🎉” – napisał 45-letni aktor. para selfie.
Perry i Bloom zaręczyli się w 2019 roku po trzech latach randkowania. Mają razem dwuletnią córkę Daisy.